Komentarze: 1
Dz!ś sobie wstałam o 7 z czego niejestem zadowolona , bo przez 2 tygodnie wstawałam sobie o 10 :)to było życie.Zobaczyłam Poziomek, S!n!aka, Krec!ka i Wajchunie :) to jest jedyny plus tego wszytkiego , a tak to juz za tydzień kartkóka jutro pytam i takie teksty na każdej lekcji : /.W szkole to w sumie nie było źle, przez 2 godziny na niemiecki gadałam z Agą , jak to będzie ze mną jak mój miś pójdzie do wojska :( .Później były nawet lajt polski i chemia, z chemii to już nam kartkówke zapowiedziała w dzień kobiet będziemy pisać : / [cenzura] by to szczelił. W domciu czekał na mnie pyszny obiadek (kluski i mięsko ze sznurkiem) ale później nie było tak wesoło.Od Karola tata miał wypadek :( i auto do kasacji ale na szczęście tacie się nic nie stało. Mój miś jest taki przybity a ja nie moge mu pomóc :( Sylwcia też się załamał :( nie umiem im pomóc i to mnie dobija :(. Dziś na 18 trening . Później nauka nauka i jeszcze raz nauka, a może się z moim misiem spotkam.
Buz!aczki , wpadne późnije
P.S Pozdrowienia dla Nookee(Patryczka) :) dzieki za wpis a co z snowbordem to niewiem :)