Komentarze: 3
Poprostu pięknie , nie mam słów. Wszytsko się wali :( .Pokłóciłam się z Karolem o Krzyśka.Chce w sobote jechać do K-ce ale on niechce bo, jest zazdrsony o Krzyśka. Jeżeli mnie kocha to chyba mi ufa !! no ale najwidoczniej chyba N!E. Sama niewiem co mam o tym myśleć , co mam robić i co czuje teraz czuje tyle mam myśle w głowie, chciałabym cos zrobic ale jestem uparta :( .Rozumie,że można być zazdrosnym o człowieka którego sie kocha ale bez przesady , dla mnie to juz jest uciążliwe :( , powiedziałam mu ,że jego zazdrość mi uszami wychodzi bo tak jest.Nie kiedy fajnie popatrzeć jak ktoś jest zazdrosny , ale niekiedy trzeba wyluzować . Zostawił mnie w połowie drogi do domu a może to ja go zostawiłam , sama juz niewiem a jak szłam to łz płyneły mi same. Jak przyszłam do niego to było tak fajnie , ale tak to jest nic nie trwa wiecznie :( a dlaczego?? dlaczego człowiek nie może być szczęśliw tylko zawsze spada na niego jakieś nie szczęście.Niekiedy mam wrażenia,że moje słowa do niego nie docieraja . Kocham go ale ja nie bede żyć tylko w gronie koleżanek, bo tak nie potrafie , nie moż być zazdrosny o każdego mojego kumpla. Ide się uczyć na sprawdzian z maty :( a juz jest 21.59 niewiem jak to zrobie ale to szczegół !!
P.S słonka kocham was i mam nadzeje, że się szybko zobaczymy,Pozdrowionka dla Nadmuchanego :) Tomusia co do tego autka to sie jeszcze ugadamy :-)