Jak ten czas szybko leci , to już cztery miesiące a mam wrażenie choć by to było z jakiś mięsiac temu. Bardzo często wspominam jak to było kiedy spotkałam sie z Karolem na ,,Jaworkowej Dolinie,, ( to nie bar :) ) , a później nasz spacerek przez 4 godziny , a następne 2 na Jaworkowej Dolinie , i wtedy to był 23 listopad :) . Początki były trudna ale jak u każde , ale nasza sytułacja chyba była jeszcze gorsza a no jak by nie było Karol jest bratem Sylwii i troche nie zręczna sytułacja ale jakos sobie z tym szybko poradzilismy i już 4 miesiące razem :) . Kiedy rano sie budze myśle o nim i zawsze kiedy zasypiam .Bardzo mi na nim zalżey i chce z nim byc jak najdłużej. Kotku dziękuje Ci za to ,że byłeś ze mna kiedy potrzebowałam tego i za cudowne chwile spędzone razem :*
:* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :*
!! KOCHAM CIĘ KOTKU !!