mar 29 2004

:-(


Komentarze: 1

No i się doczekałam treningu,  z którego wyszłam zła i smutna :(. Seba mnie zdenerwował , ale ja wiem ,że wina tez leży po mojej stronie , bo ja w pewnej sytułacji tez sie zachowałam nie fajnie .Ale co ja na to poradze ,że jestem taka wyszczekana i niekiedy za późno ugryze sie w język . Ale taka to ogólnie moje sampoczucie jest dobre :). Jutro nie będe sie widzieć z misiem :(  i w środe też . W środe ide do kina :) :) :) he he he he :)

justynka87 : :
29 marca 2004, 23:07
mmmmmmm keidy ja bilem w kinie....? wieki temu

Dodaj komentarz